Psy są niezwykle przyjacielskimi zwierzętami, uwielbiają spędzać czas z człowiekiem, bawić się z nim, oglądać telewizję czy po prostu patrzeć na niego z uwielbieniem w oczach. Potrafią płakać, wyczuć zły nastrój u swojego właściciela i tęsknić za nim. Amerykańscy naukowcy postanowili sprawdzić dlaczego tak się dzieje i dlaczego psy z taką łatwością wypracowują w sobie przywiązanie do człowieka.
Więź
między człowiekiem a czworonogiem wydaje się być nawiązywana w
naturalny sposób, jednak nie zawsze tak było. Nowe odkrycie naukowców
wykazało, że u naszych włochatych przyjaciół występuje rzadki marker
genetyczny, który odróżnia ich od dzikich przodków, wilków.
Według badań marker o
którym mowa, to ten sam, który występuje u osób cierpiących na zespół
Williamsa. Choroba charakteryzuje się ponadprzeciętną życzliwością,
przyjaznym nastawieniem i zwiększoną ufnością wobec nieznajomych. Jej
fizyczny objaw to tak zwana "twarz elfa".
Ciekawy eksperyment
Naukowcy z Uniwersytetu Princeton
postanowili przeprowadzić interesujący eksperyment. Udział w nim wzięło
osiemnaście psów domowych oraz dziesięć wilków. Polegał on na
rozwiązaniu pewnego zadania.
Zwierzęta
otrzymały pudełko, w którym były kiełbaski. Miały dwie minuty na
dostanie się do smakołyku. W trakcie eksperymentu obecny był człowiek,
który jak się okazało, był znacznie ciekawszym "kąskiem" dla psów.
Włochaci przyjaciele dużo częściej dawali za wygraną i wybierali
przyglądanie się człowiekowi. Wilki, nie zwracając uwagi na ludzi,
starały się rozwiązać zagadkę.
W drugim
eksperymencie człowiek został posadzony w narysowanym kółku. W fazie
"aktywnej" wołał po imieniu zwierzę i zachęcał je do kontaktu, jednak
nie wychodził poza krąg. W fazie "pasywnej" ignorował zwierzęta patrząc w
podłogę. Zarówno psy jak i wilki podchodziły do ludzi szukając
kontaktu. W przeciwieństwie do udomowionych czworonogów, wilki po kilku
minutach odchodziły. Psy jako najwierniejsi "wartownicy" przez długi
czas nie zmieniali swojej pozycji trwając przy człowieku, zarówno obcym
jak i znajomym.
Po eksperymencie postanowiono zebrać od zwierząt próbki krwi.
Po długich i skomplikowanych badaniach okazało się, że psy dzielą z
ludźmi rzadki marker choroby genetycznej.
Badania te sugerują, że psy są bardziej uwarunkowane genetycznie do szukania kontaktów z ludźmi - stwierdził jeden z naukowców.
Podobne badanie zostało przeprowadzone na wilkach i bezdomnych psach z
Indii. Mimo możliwości pożywienia, psy wybierały kontakt z
człowiekiem.
Prawdziwa różnica polega na tym, że psy poszukują dłuższego i trwalszego kontaktu z człowiekiem. Ale wilki też są do niego zdolne - uzupełnił kolejny naukowiec.
Wszystko wskazuje na to, że marker genetyczny, który u ludzi powoduje
schorzenie, u ukochanych czworonogów doprowadza do chęci kontaktu z
człowiekiem.
Super :)
OdpowiedzUsuńsuper sprawa z tym blogiem
OdpowiedzUsuńFajnie Ci wyszło :)
OdpowiedzUsuńDużo ciekawych informacji :-)
OdpowiedzUsuńSuper :) bardzo dużo informacji :)
OdpowiedzUsuńSuper informacje. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPsiaki są super! :) świetny blog i ciekawe informacje :)
OdpowiedzUsuńSuper blog, pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńPomyślę o piesku... za rok ��
OdpowiedzUsuńBardzo dużo ciekawych informacji, super :)
OdpowiedzUsuńdużo fajnych informacji
OdpowiedzUsuń